Data publikacji:

O chłopcu co się morza trochę bał

Pieśń żeglarska o tytule “O chłopcu co się morza trochę bał” opowiada o młodym człowieku, urodzonym wśród portowych smutków, który wciąż szepce sobie o wymarzonym losie, który swoją życiową drogę łączy z morzem. Próbuje przewidzieć los, spodziewa się tragedii i samotności. Jednak mimo wszystko w końcu zaczyna zaufać morzu i stać się jednym z najlepszych marynarzy. Ta pieśń to historia na temat ludzi, ludzkiego charakteru i poziomu wiedzy zdobytego w podróżach poprzez morze i życie. Przenosi słuchacza w dalekie porty, uczy wielkiego szacunku dla żywiołu oraz podnoszenia się po upadkach i rozumienia, że ryzyko jest częścią życia. Wciąż poruszająca pieśń o odwadze, pokorze i wielkiej sile wolnej woli.

Tekst Utworu „O chłopcu co się morza trochę bał”

Nim na świecie zjawił się,
Nim sam wiedział czego chce
Los już szeptał o tym, że na morze w ślady ojca pośle go
W oknie jego domu w dzień
Główki portu uśmiechały się
Nocą światła falochronu migotały mu do snu

Ojciec jego szyprem był
„Całe szczęście, że to syn”
Szeptał cicho kiedy delikatnie szorstką ręką głaskał go
Ale kiedy w morzu był
W samotności matki łzy
I modlitwy o szczęśliwy koniec rejsu słyszał w każdą noc.

Ref.:
Mały chłopiec co się morza trochę bał
Taki mały był a morze wielkie tak
Czasem nocą kiedy słyszał jego szum
Myślał o tym jaki los szykuje mu.

Może trochę winy w tym
Było babki co przed snem
O czeluściach morskich na dobranoc plotła mu
Może to, że podczas mszy
Widział smutek ludzi gdy
Tych żegnali, którzy z morza
nie wrócili nigdy już.

Ref.:
Więc się wciąż morza trochę bał
Taki mały był a morze wielkie tak
Czasem myślał co odpowie ojcu gdy
Spyta czy w kolejny rejs popłynie z nim.

Wolno mijał dzień za dniem
Los przebłagać nie dał się
Zmienił chłopca w marynarza, wiatrem mu osmagał twarz
Lecz minęło wiele lat
Zanim w jego sercu strach
Na szacunek i rozwagę powolutku zmienił czas.

Ref.:
I choć zawsze się morza trochę bał
Co dnia małym kutrem wielkie fale brał
Z biegiem lat tak się mocno z morzem zżył
Że najlepszym spośród wszystkich szyprów był.

Ref.:
Mały chłopiec co się morza trochę bał
Taki mały był a morze wielkie tak
Czasem nocą kiedy słyszał jego szum
Myślał o tym jaki los szykuje mu.

Bo nie ten dobrym szyprem jest
Kto z żywiołem mierzy się
I w nierównej walce na ulotnej szali szczęścia ślepo z wiatrem gna
Lecz ten co przewidzieć umie sztorm
Ominąć lub przeczekać go
A w morze wtedy idzie, gdy za sprzymierzeńca moc żywiołów ma.


Posłuchaj utworu poprzez YouTube poniżej

Wpis zamieścił:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *