„Tu bandera es un lampo de cielo” (pol. „Twoja flaga jest błyskiem nieba”) to narodowy Hymn Hondurasu przyjęty w roku 1917.
Autorem słów hymnu jest Augusto Constancio Coello, a muzykę skomponował Carlos Hartling w roku 1915.
Hymn podkreśla symbolikę flagi Hondurasu, opisując jej błękitny kolor nieba oraz pięć bladoniebieskich gwiazd, które reprezentują jedność i jednocześnie nawiązują do cech geograficznych kraju, takich jak morze i wulkan.
Tekst odwołuje się do historii narodu, wspominając zarówno rdzennych mieszkańców, jak i walkę o wolność, a także wpływ wydarzeń międzynarodowych, które inspirowały dążenia niepodległościowe.
Oficjalnie podczas uroczystości wykonywany jest refren oraz ostatnia zwrotka hymnu, które akcentują gotowość obrony ojczyzny i poświęcenie dla jej dobra.
Tekst Hymnu
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
India, virgen y hermosa dormías
De tus mares al canto sonoro,
Cuando echada en tus cuencas de oro
El audaz navegante te halló;
Y al mirar tu belleza extasiado
Al influjo ideal de tu encanto,
La orla azul de tu espléndido manto
Con su beso de amor consagró.
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
De un país donde el sol se levanta,
Mas allá del Atlante azulado,
Aquel hombre que te había soñado
Y en tu busca a la mar se lanzó.
Cuando erguiste la pálida frente,
En la viva ansiedad de tu anhelo,
Bajo el dombo gentil de tu cielo
Ya flotaba un extraño pendón.
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
Era inutil que el indio tu amado
Se aprestara a la lucha con ira,
Porque envuelto en su sangre Lempira,
En la noche profunda se hundió;
Y de la épica hazaña, en memoria,
La leyenda tan sólo ha guardado
De un sepulcro el lugar ignorado
Y el severo perfil de un peñón.
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
Por tres siglos tus hijos oyeron
El mandato imperioso del amo;
Por tres siglos tu inútil reclamo
En la atmosfera azul se perdió;
Pero un día gloria tu oído
Percibió, poderoso y distante,
Que allá lejos, por sobre el Atlante,
Indignado rugía un León.
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
Era Francia, la libre, la heroica,
Que en su sueño de siglos dormida
Despertaba iracunda a la vida
Al reclamo viril de Dantón:
Era Francia, que enviaba a la muerte
La cabeza del Rey consagrado,
Y que alzaba soberbia a su lado,
El Altar de la Diosa razón.
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
Tú también, ¡oh mi patria!, te alzaste
De tu sueño servil y profundo;
Tú también enseñastes al mundo
Destrozado el infame eslabón.
Y en tu suelo bendito, tras la alta
Cabellera de monte salvaje,
Como un ave de negro plumaje,
La colonia fugaz se perdió
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
Por guardar ese emblema divino,
Marcharemos Oh Patria a la muerte,
Generosa será nuestra suerte,
Si morimos pensando en tu amor.
Defendiendo tu santa bandera
Y en tus pliegues gloriosos cubiertos,
Serán muchos, Oh Honduras tus muertos,
Pero todos caerán con honor.
Tu bandera, tu bandera
Es un lampo de cielo
Por un bloque, por un bloque
De nieve cruzado;
Y se ven en su fondo sagrado
Cinco estrellas de pálido azul;
En tu emblema que mar rumoroso
Con sus ondas bravías escuda,
De un volcán, de un volcán
Tras la cima desnuda
Hay un astro, hay un astro
De nítida luz.
Hymn – polski tekst
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
Indio, dziewicza i piękna spałaś
Ze swoich mórz do dźwięcznego śpiewu,
Gdy śmiały żeglarz, leżąc w twoich złotych zatokach,
Znalazł cię;
I patrząc na twoje piękno zachwycony
Pod wpływem idealnego uroku,
Niebieską obwódkę twojego wspaniałego płaszcza
Uświęcił pocałunkiem miłości.
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
Z kraju, gdzie wschodzi słońce,
Poza błękitnym Atlantykiem,
Ten człowiek, który cię śnił
I w poszukiwaniu rzucił się na morze.
Gdy wznosiłaś bladą czoło,
W żywym niepokoju twego pragnienia,
Pod łagodnym sklepieniem twojego nieba
Już powiewał obcy sztandar.
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
Było bezużyteczne, że twój ukochany Indianin
Przygotowywał się do walki z gniewem,
Bo owinięty w swoją krew Lempira,
Zanurzył się w głęboką noc;
I z epickiego czynu, w pamięci,
Legenda zachowała tylko
Miejsce nieznanego grobu
I surowy profil skały.
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
Przez trzy wieki twoi synowie słuchali
Rozkazów pana;
Przez trzy wieki twoje bezskuteczne wołanie
Zaginęło w błękitnej atmosferze;
Ale pewnego dnia twoje ucho usłyszało chwałę
Potężną i odległą,
Że tam daleko, ponad Atlantykiem,
Wściekły ryczał Lew.
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
To była Francja, wolna, heroiczna,
Która w swoim śnie wieków uśpiona
Budziła się gniewna do życia
Na męski głos Dantona:
To była Francja, która wysyłała na śmierć
Głowę królewską poświęconą,
I która dumnie wznosiła obok siebie
Ołtarz bogini rozumu.
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
Ty także, o moja ojczyzno!, powstałaś
Ze swojego służebnego i głębokiego snu;
Ty także pokazałaś światu
Zniszczony nikczemny łańcuch.
I na twojej błogosławionej ziemi, za wysoką
Czupryną dzikiej górskiej puszczy,
Jak ptak o czarnym upierzeniu,
Przeminęła ulotna kolonia.
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
Aby strzec tego boskiego emblematu,
Pójdziemy, o Ojczyzno, na śmierć,
Szczodra będzie nasza dola,
Jeśli umrzemy myśląc o twojej miłości.
Broniąc twojej świętej flagi
I w jej chwalebnych fałdach okryci,
Będzie wielu, o Hondurasie, twoich poległych,
Ale wszyscy upadną z honorem.
Twoja flaga, twoja flaga
Jest błyskiem nieba
Przez blok, przez blok
Przeciętym śniegiem;
I w jej świętym tle
Widać pięć gwiazd bladoniebieskich;
W twoim emblemacie, który szumiące morze
Swoimi dzikimi falami osłania,
Z wulkanu, z wulkanu
Za nagim szczytem
Jest gwiazda, jest gwiazda
O czystym blasku.
Posłuchaj Hymnu poprzez YouTube poniżej
Najczęściej Zadawane pytania – Hymn
Jaki jest tytuł hymnu narodowego Hondurasu?
Oficjalny hymn narodowy Hondurasu nie posiada osobnego tytułu, ale potocznie jest nazywany “Tu bandera es un lampo de cielo”, co jest pierwszym wierszem refrenu.
Kto jest autorem słów i muzyki hymnu Hondurasu?
Słowa hymnu napisao Augusto Constancio Coello, a muzykę skomponował Carlos Hartling w 1915 roku.
Kiedy hymn Hondurasu został oficjalnie przyjęty?
Hymn narodowy Hondurasu został oficjalnie przyjęty na mocy dekretu prezydenckiego numer 42 w roku 1915.
Jakie fragmenty hymnu są używane podczas oficjalnych uroczystości?
Podczas oficjalnych okazji wykonywany jest jedynie refren oraz ostatnia zwrotka hymnu Hondurasu.

Halina to doświadczona muzykolog z ponad dwudziestoletnim stażem w dziennikarstwie muzycznym. Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie, pasjonatka polskiej muzyki ludowej i tradycyjnej, łączy w swojej pracy historię z nowoczesnością.

Dodaj komentarz