Data publikacji:

Co się zdarzyło jeden raz

Pieśń żeglarska Co się zdarzyło jeden raz jest uroczą opowieścią o osobistej przygodzie w New Yorku, jaka spotkała swego bohatera. Piosenka opowiada o chłopcu, który po wejściu na ulicę Chatham Street w Nowym Jorku spotkał dziewczynę i wraz z nią udał się do jej domu. U jej rodziców znalazł niezwykle gościnne przyjęcie. Wkrótce jednak pijany chłopiec odkrywa, że śpi… bez bielizny! Pieśń opisuje tę historię uśmiechem i zadziorną zabawną nutą. Refren przywołuje nastrój imprezy, do którego możemy wrócić dzięki wspomnieniu tamtej jedynej wyjątkowej chwili – jak to jest możliwe dzięki przesuwającym się dźwiękom gitary i melodyjnym dźwiękom uderzonych w bębny.

Tekst Utworu „Co się zdarzyło jeden raz”

Co się zdarzyło jeden raz,
Nie uwierzycie mi,
Gdym wdepnął sobie w piękny czas
W New-Yorską Chatham Street.

Ref.: Ciągnij pomalutku, aż do skutku,
Jak te New York girls, co nie tańczą polki!

Dziewuszka grzeczna vis-a-vis obrała kurs na wprost:
“Tuż-tuż na Bleeker mieszkam Street.” – Więc się zabrałem z nią.

“Kielicha” – rzekła – “znajdziesz tam, przekąskę, to i sio.”
Mamusia nas witała w drzwiach, siostrzyczek cały rząd.

Do wierzchu nalewano w szkło i pito aż po dno,
Aż zaczął kręcić się, jak bąk, mój globus w miejscu, o!

Przyjaciółeczkę wzrusza, bo ja przypominam jej
Braciszka, co w Szanghaju jest za nie wiadomo co.

Przejrzałem nagle, oczy trąc – Królową Boże chroń!
Ten goły facet w łóżku jest bez wątpliwości mną!

Pustynną iście zionie w krąg golizną każdy kąt,
A bez bielizny, forsy ktoś jest bez wątpienia mną.

To, w czym do portu szedłem, dość wytworną miało woń:
Po mączce rybnej wór, ahoj! Jak ulał na Cape Horn!

Ref.: Wszystko pomalutku, ciągnie się do skutku,
Jak te New York Girls, co nie tańczą… break dance!


Posłuchaj utworu poprzez YouTube poniżej

Wpis zamieścił:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *