„Oh Gloria inmarcesible” (pol. „O niegasnąca chwało!”) to narodowy hymn Kolumbii przyjęty oficjalnie w 1920 roku.
Tekst hymnu został napisany w 1887 roku przez Rafaela Núñeza (1825–1894), pisarza i czterokrotnego prezydenta Kolumbii. Muzykę skomponował Oreste Sindici (1828–1904), włoski tenor, który po studiach muzycznych w Rzymie przyjechał do Bogoty z zespołem operowym.
Hymn powstał jako hołd dla walki o niepodległość Kolumbii, a jego pierwsze wykonanie miało miejsce podczas obchodów wyzwolenia miasta Cartagena 11 listopada 1887 roku.
Symbolika utworu podkreśla zwycięstwo wolności nad tyranią, męstwo bohaterów narodowych oraz dążenie do sprawiedliwości i praw człowieka. Tekst wyraża hołd dla ofiar i bohaterów walki o niepodległość oraz podkreśla uniwersalne wartości wolności i prawdy.
Tekst Hymnu
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
Cesó la horrible noche
La libertad sublime
Derrama las auroras
De su invencible luz.
La humanidad entera,
Que entre cadenas gime,
Comprende las palabras
Del que murió en la cruz.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
Independencia grita
El mundo americano:
Se baña en sangre de héroes
La tierra de Colón.
Pero este gran principio:
“el rey no es soberano”
Resuena, Y los que sufren
Bendicen su pasión.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
Del Orinoco el cauce
Se colma de despojos,
De sangre y llanto un rio
Se mira allí correr.
En Bárbula no saben
Las almas ni los ojos
Si admiración o espanto
Sentir o padecer.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
A orillas del Caribe
Hambriento un pueblo lucha
Horrores prefiriendo
A pérfida salud.
!Oh, sí¡ de Cartagena
La abnegación es mucha,
Y escombros de la muerte
desprecian su virtud.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
De Boyacá en los campos
El genio de la gloria
Con cada espiga un héroe
invicto coronó.
Soldados sin coraza
Ganaron la victoria;
Su varonil aliento
De escudo les sirvió.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
Bolivar cruza el ande
Que riega dos océanos
Espadas cual centellas
Fulguran en Junín.
Centauros indomables
Descienden a los llanos
Y empieza a presentirse
De la epopeya el fin.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
La trompa victoriosa
Que en Ayacucho truena
En cada triunfo crece
Su formidable són.
En su expansivo empuje
La libertad se estrena,
Del cielo Americano
Formando un pabellón.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
La Virgen sus cabellos
Arranca en agonía
Y de su amor viuda
Los cuelga del ciprés.
Lamenta su esperanza
Que cubre losa fría;
Pero glorioso orgullo
circunda su alba tez.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
La Patria así se forma
Termópilas brotando;
Constelación de cíclopes
Su noche iluminó;
La flor estremecida
Mortal el viento hallando
Debajo los laureles
Seguridad buscó.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
Mas no es completa gloria
Vencer en la batalla,
Que al brazo que combate
Lo anima la verdad.
La independencia sola
El gran clamor no acalla:
Si el sol alumbra a todos
Justicia es libertad.
¡Oh gloria inmarcesible!
¡Oh júbilo inmortal!
¡En surcos de dolores
El bien germina ya.
Del hombre los derechos
Nariño predicando,
El alma de la lucha
Profético enseñó.
Ricaurte en San Mateo
En átomos volando
“Deber antes que vida”,
Con llamas escribió.
Hymn – polski tekst
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Ustała straszna noc
Wzniosła wolność
Rozlewa zorze
Swojego niepokonanego światła.
Cała ludzkość,
Która w łańcuchach jęczy,
Pojmuje słowa
Tego, który umarł na krzyżu.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Niepodległość woła
Amerykański świat:
Kąpie się we krwi bohaterów
Ziemia Kolumba.
Lecz ta wielka zasada:
„król nie jest suwerenem”
Rozbrzmiewa, a ci, którzy cierpią,
Błogosławią swoją pasję.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Koryto Orinoko
Pełne jest łupów,
Rzeka krwi i łez
Widać tam płynącą.
W Bárbula nie wiedzą
Dusze ani oczy
Czy podziwiać czy przerażać się,
Czuć czy cierpieć.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Nad brzegiem Karaibów
Głodny lud walczy
Woląc okropieństwa
Od zdradliwej zdrowotności.
O tak! z Cartageny
Ofiarność jest wielka,
A gruzy śmierci
Lekceważą jej cnotę.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Na polach Boyacá
Duch chwały
Z każdą kłosą bohater
Niezwyciężony ukoronował.
Żołnierze bez zbroi
Zdobyli zwycięstwo;
Ich męski oddech
Służył im jako tarcza.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Bolívar przekracza Andy
Które podlewają dwa oceany
Miecze jak błyskawice
Błyszczą w Junín.
Nieokiełznani centaury
Zstępują na równiny
I zaczyna się wyczuwać
Koniec epopei.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Zwycięska trąba
Która grzmi w Ayacucho
Z każdym triumfem rośnie
Jej potężny dźwięk.
W swoim ekspansywnym pędzie
Wolność się objawia,
Z nieba Amerykańskiego
Tworząc sztandar.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Matka Boska swoje włosy
Wyrywa w agonii
I z miłości wdowa
Wiesza je na cyprysie.
Opłakuje swoją nadzieję
Która pokrywa zimną płytę;
Lecz chwalebna duma
Otacza jej jasną twarz.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Tak powstaje Ojczyzna
Wyrastając Termopile;
Konstelacja cyklopów
Oświetliła jej noc;
Drżący kwiat
Spotykając śmiertelny wiatr
Pod wawrzynami
Szukając bezpieczeństwa.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Lecz chwała nie jest pełna
Pokonać w bitwie,
Bo ramię walczące
Prawda ożywia.
Sama niepodległość
Wielkiego okrzyku nie ucisza:
Jeśli słońce świeci dla wszystkich
Sprawiedliwość to wolność.
O nieprzemijająca chwało!
O nieśmiertelna radości!
W bruzdach cierpienia
Dobro już kiełkuje.
Prawa człowieka
Nariño głosząc,
Duszę walki
Proroczo nauczał.
Ricaurte w San Mateo
W atomy rozbity
„Obowiązek przed życiem”,
Płomieniami napisał.
Posłuchaj Hymnu poprzez YouTube poniżej
Najczęściej Zadawane pytania – Hymn
Jaki jest tytuł hymnu narodowego Kolumbii?
Nazwa hymnu narodowego Kolumbii to “¡Oh Gloria inmarcesible!”, co oznacza O niegasnąca chwało! w języku polskim.
Kto jest autorem tekstu i muzyki hymnu Kolumbii?
Tekst hymnu napisał Rafał Wenceslao Núñez, przyszły prezydent Kolumbii, a muzykę skomponował Oreste Sindici, włoski kompozytor i tenor.
Kiedy hymn Kolumbii został oficjalnie przyjęty?
Hymn narodowy Kolumbii został oficjalnie przyjęty w 1920 roku, choć po raz pierwszy zaprezentowano go w 1887 roku podczas obchodów wyzwolenia Cartageny.
Jakie jest znaczenie tekstu hymnu “¡Oh Gloria inmarcesible!”?
Tekst hymnu odnosi się do niepodległości Kolumbii, chwały bohaterów oraz wyzwolenia spod panowania królewskiego, podkreślając jedność, wolność i sprawiedliwość.
Co symbolizuje hymn narodowy Kolumbii?
Hymn symbolizuje ducha niezłomności, walkę o niepodległość i patriotyzm Kolumbijczyków, oddając hołd ich bohaterom i historii kraju.

Halina to doświadczona muzykolog z ponad dwudziestoletnim stażem w dziennikarstwie muzycznym. Absolwentka Akademii Muzycznej w Krakowie, pasjonatka polskiej muzyki ludowej i tradycyjnej, łączy w swojej pracy historię z nowoczesnością.

Dodaj komentarz