Pieśń o tytule „Biała sukienka” to sentymentalno-żeglarska ballada, która pozwala wyrażać marzenia i pragnienia głęboko skryte w sercu. Wyobraźniowe słowa i melodyjne akordy wywołują obraz pięknej dziewczyny, lekko pochylonej, jakby tańczącej do wiatru, ożywiającej pozaziemskie iluzje skojarzone z morzem i łodzią. Cały utwór ma w sobie coś niezwykłego – być może wieczny cud, lub uczucie, które nie mija. Motyf białej sukienki powoduje, że jest to prawdziwa przygoda estetyczna i zachęca do zatopienia się w nostalgicznym klimacie piosenki.
Tekst Utworu „Biała sukienka”
Czasami, gdy mam chandrę i jestem sam,
Kieruję wzrok za okno, wysoko tam,
Gdzie nad dachami domów i w noc, i dniem,
Nadpływa kołysząca?, marzeniem?, snem.
I ona taka w tej białej sukience,
Jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech.
Chwyciłem mocno jej obie ręce
Oczarowany, zasłuchany w słodki śmiech.
I cała w żaglach, jak w białej sukience,
Jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech.
Chwyciłem mocno ster w obie ręce
I żeglowałem zasłuchany w fali śpiew.
Wspomnienia przemijają, a w sercu żal.
Wciąż w łajbę się przemienia dziewczęcy czar.
Jeżeli mi nie wierzysz, to gnaj co tchu,
Tam z kei możesz ujrzeć coś z mego snu.
I ona taka w tej białej sukience?
Nie wiem, czy jeszcze kiedyś zobaczę ją.
Czy tylko w moich myślach jej oczy lśnią?
Gdy pochylona, ostro do wiatru szła?
Znowu się przeplatają obrazy dwa.
I ona taka w tej białej sukience?
Posłuchaj utworu poprzez YouTube poniżej
Dodaj komentarz