Data publikacji:

Panience na dobranoc

“Panience na dobranoc”, znana również jako Zapada zmrok, to pieśń maryjna, która wprowadza w atmosferę wieczornej modlitwy i refleksji. Utwór ten, napisany przez siostrę Magdalenę, Nazaretankę, w drugiej połowie XX wieku, jest śpiewany nie tylko podczas pielgrzymek do sanktuariów maryjnych, ale także w innych momentach duchowej zadumy.

Pieśń rozpoczyna się od obrazu zapadającego zmroku i kończącego się dnia, co jest metaforą przemijania i chwili na zatrzymanie się w codziennym biegu. “Zapada zmrok, już świat ukołysany, Znów jeden dzień odfrunął nam jak ptak” – te słowa wprowadzają w nastrój zadumy i wdzięczności za miniony czas.

“Panience na dobranoc” jest wyrazem zaufania do opieki Maryi, która rozprasza mrok nocy i niesie spokój. Każda zwrotka to prośba o błogosławieństwo dla świata, ludzkich snów i tych, którzy potrzebują szczególnej siły i pocieszenia.

Pieśń ta, choć nie jest przeznaczona do liturgii mszalnej, ma głęboki wymiar duchowy, przypominając o potrzebie zawierzenia swojego życia pod opiekę Maryi. Jest to piękny zwyczaj kończenia dnia pieśnią, która jest modlitwą i prośbą o dobrą, spokojną noc.

Tekst Utworu „Panience na dobranoc”

1. Zapada zmrok, już świat ukołysany,
Znów jeden dzień odfrunął nam jak ptak.
Panience swej piosenkę na dobranoc
Zaśpiewać chcę w ostatnią chwilę dnia.

2. I chociaż wnet ostatnie światła zgasną,
Opieka Twa rozproszy nocy mrok.
Uśpionym wsiom, ukołysanym miastom,
Panienko, daj szczęśliwą, dobrą noc.

3. I ludzkim snom błogosław dłonią jasną,
I oddal od nich cień codziennych trosk.
I tym, co znów nie będą mogli zasnąć,
Panienko, daj szczęśliwą, dobrą noc.

4. A komu noc czuwaniem jest niełatwym
Na czas bezsenny siłę daj i moc.
I tym, co dzisiaj zasną raz ostatni,
Panienko, daj szczęśliwą, dobrą noc.

5. Zasypia świat piosenką kołysany,
odpłynął dzień, by jutro wrócić znów.
Uśmiecham się do Ciebie na dobranoc,
Piastunko moich najpiękniejszych snów.


Odsłuch utworu “Panience na dobranoc” poprzez YouTube poniżej

Wpis zamieścił:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *