Dziś każdy fan hazardu może z łatwością ugasić swoją pasję za pomocą kasyn online, których jest niesamowita liczba funkcjonujących w Internecie. Jeszcze więcej ofert dla odwiedzających, na przykład, szczęśliwy gracz może otrzymać bonus od kasyno Paysafecard. Gracz musi tylko wejść na stronę kasyna online, aby uzyskać przydatne informacje na temat portali hazardowych, takich jak kasyno online Blik, działających w kraju. Przy tym wszystkim nie spada zainteresowanie naziemnymi zakładami hazardowymi, gdzie nie ma awersji do przynajmniej jednorazowego odwiedzenia każdego hazardzisty. Pod wieloma względami popularność kasyn offline zawdzięczamy współczesnej kulturze. W wielu książkach i filmach akcja jest w jakiś sposób związana z kasynami naziemnymi, gdzie wrzą bezsensowne namiętności i złamane ludzkie losy. Jeyson Peterson, autor artykułu: “Szybko rozwijający się przemysł muzyczny coraz częściej w teledyskach wykorzystuje motyw naziemnych zakładów hazardowych w różnych jego przejawach.”
Zapotrzebowanie na kasyna w teledyskach
Pierwsze teledyski pojawiły się dopiero około 50 lat temu, ale już w początkach towarzyszenia muzyce wizualizacjami, twórcy branży zaczęli poruszać tematykę kasyn. Jest w tym pewna logika, ponieważ siedząc przy stołach do gier zawsze wybuchały rozdzierające serce bitwy, w których stawką były ogromne sumy pieniędzy. A ponieważ każdy teledysk miał swój własny budżet, muzykom łatwiej było filmować w prawdziwych kasynach. Było to tańsze, a w lokalach naziemnych panuje wspaniała autentyczna atmosfera kasyna, której nie da się odtworzyć na żadnym planie filmowym.
Jednym z pierwszych, jeśli nie pierwszym udanym teledyskiem na temat kasyn naziemnych był klip Casino włoskiego zespołu Passengers, wydany w 1981 roku i zajmujący pierwsze miejsca na wielu europejskich listach przebojów. O dziwo, prosta, powtarzalna melodia i nie najmocniejsze głosy wykonawców nie przeszkodziły piosence stać się międzynarodowym hitem, popularnym nawet dziś w niektórych kręgach.
Film o Bondzie “Casino Royale” stał się nowym impulsem dla rozwoju teledysków
Reżyserzy niezbyt często podejmowali temat zakładów hazardowych, aż do momentu premiery kolejnego filmu o przygodach Jamesa Bonda “Casino Royale” w 2006 roku. Teledysk do tego filmu “You Know My Name” w wykonaniu Chrisa Cornella przypadł do gustu fanom sagi o angielskim superszpiegu. Tylko na You Tube obejrzano go ponad 50 milionów razy. Duża popularność klipu, złożonego ze scen z filmu, to w dużej mierze zasługa kręcenia go w prawdziwym kasynie w Czarnogórze. Warto zauważyć, że popularność samego zakładu hazardowego wzrosła kilkakrotnie, a współcześni turyści uwielbiają odwiedzać to kasyno nawet dziś.
Po sukcesie filmu wykonawcy muzyczni z różnych krajów i różnych kierunków zaczęli regularnie nawiązywać do tematyki kasyn naziemnych w swoich teledyskach. Do tej pory można naliczyć kilkadziesiąt klipów, których akcja rozgrywa się w kasynach naziemnych.
Napady na kasyna – nowy trend we współczesnych teledyskach
Niestety, fabuły teledysków o kasynach offline nie są zróżnicowane. Najczęściej temat związany jest z napadami na zakłady hazardowe, a sami muzycy występują w roli rabusiów. Co więcej, mogą to być zarówno szlachetni oszuści pokroju Robin Hooda, jak i cyniczni, chciwi złodzieje, których interesuje wyłącznie żądza zysku.
Właśnie taką osobą jest bohater teledysku “Heartless” w wykonaniu kanadyjskiego muzyka.
The Weekend, który ma wielu fanów na całym świecie. W tym samym roku słynny rosyjski zespół Little Big, który zyskał szeroką popularność w Europie dzięki niekonwencjonalnemu wykonywaniu zabawnych piosenek w języku angielskim, wystąpił w teledysku “Hypnodancer”, w którym lider grupy okrada kasyno naziemne. Sukces teledysku stał się jasny w ciągu kilku godzin, kiedy obejrzało go ponad milion osób na You Tube.
Aspirująca brytyjska piosenkarka Ellie Goulding również nie zignorowała popularnego tematu i niedawno wydała teledysk zatytułowany “On My Mind”, który opowiada o napadzie na zakład hazardowy.
Nowe niuanse klipów o kasynach naziemnych
Innym godnym uwagi teledyskiem na ten temat była piosenka Dana Reynoldma “Sharks”, która pojawiła się kilka miesięcy temu. Warto zauważyć, że w tym konkretnym utworze sam zakład hazardowy jest pokazany jakby od środka, a sama piosenka przemawia w imieniu pracownika kasyna. Bohater wędruje przez wiele korytarzy i przeszkód, odnajdując sekretne pomieszczenie z małym oceanarium, w którym uwalnia stado rekinów.
Być może ten ciekawy klip otworzy nowe możliwości zarówno przed muzykami, jak i reżyserami szukającymi nowych dróg rozwoju. Jak widać motyw kasyna dobrze wpisuje się we współczesne treści medialne. Trudno oprzeć się możliwości spróbowania szczęścia w hazardzie.
Dodaj komentarz